Motywacja w sporcie jest tym, bez czego nie można stać się zwycięzcą. Oczywiście słowo zwycięzca ma wiele twarzy. Tak jak i motywacja.
Jest np. takie prawo Yerkesa-Dodsona, które mówi, że gdy motywacja jest za wysoka, to sprawność działania drastycznie spada. “Spalenie się na starcie” zostało naukowo dowiedzione.
– Jako absolwentce fizjoterapii na katowickiej AWF i byłej trenerce kadry POL snowboardcross Osób z Niepełnosprawnościami, temat motywacji do uprawiania sportu i do aktywności ruchowej jest mi bliski. Fizjoterapeuta motywuje do treningu po urazie, trener do treningu i wyniku, trener OzN do treningu, wyniku ale też do usprawniania ciała, przełamywania barier, budowania pewności siebie etc. To ogrom pracy, ale przeważnie efekty są bardzo satysfakcjonujące dla wszystkich stron. Jeśli mowa o pozytywnej motywacji wewnętrznej, to wymieniłabym powtarzające się przykłady takie jak: potrzeba rywalizacji, sukcesu, względy zdrowotne, chęć poprawy stanu zdrowia fizycznego i psychicznego, względy socjalne, budowanie relacji i więzi, wzrost pewności siebie – mówi Małgorzata Kelm, trenerka kadry parasnowbordowej w latach 2012-2022.
Sport hartuje ciało, ale też ducha
OzN przez sport nabywają takich umiejętności jak m.in zdolność ustalania celów i kroków do ich osiągnięcia czy komunikacja i praca w zespole, które w efekcie mogą dać wspaniałe podwaliny pod niezwykle wartościowego pracownika, przewodnika, fachowca w swojej dziedzinie. Sport hartuje ciało, ale jeszcze bardziej hartuje ducha. Tak jak sportowiec z niepełnosprawnością nie poddaje się po porażce na stoku czy boisku, tak w życiu również się łatwo nie podda. Ma silniejszą „konstrukcję”, potrafi lepiej reagować na nieprzychylne warunki i szybciej się adaptować.
– Niektóre z najwspanialszych efektów są widoczne dopiero po jakimś czasie, kiedy nabieramy dystansu, kiedy nagle okazuje się że nasze dawne cele zostały zrealizowane, że możemy być z siebie dumni, że w końcu „dorwaliśmy króliczka” – dodaje trenerka.
Motywacja kluczem do sukcesu
– Pamiętajmy, że motywacja to nic pewnego, nic stałego, nic trwałego – zmienia się z czasem zarówno w natężeniu, jak i kierunku. I to też jest ok. Ważne, żeby umieć o niej myśleć i rozmawiać, żeby nauczyć się z nią współpracować dla własnych, jak największych, korzyści i jednocześnie nie przesadzić – mówi Małgorzata Kelm.
W sportowej rzeczywistości tylko nieliczni będą ze sportu żyć, zatem znaczenie motywacji wewnętrznej i umiejętność jej podsycania jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu.
– Praca z osobami z niepełnosprawnością nauczyła mnie, że nie ma jednej właściwej drogi, jednego schematu postępowania, bo tak, jak różne są niepełnosprawności i historie ludzkie, tak samo potrzebne jest indywidualne podejście do każdego człowieka. Z pewnością obserwowanie sukcesów swoich podopiecznych na stoku ogromnie cieszy, ale obserwowanie ich sukcesów w życiu napawa prawdziwą dumą – z optymizmem wyjaśnia trenerka.